Bartek ma 4 tygodnie.
W trakcie ciąży mama chłopczyka obawiała się, że z powodu płaskich brodawek nie będzie mogła karmić syna piersią.
Ale nie jest tak źle. Bartek je z piersi, ale przez nakładki. Problem jest w tym, że chłopczyk słabo przybiera na wadze. Wczoraj była położna na wizycie patronażowej i trochę kobietę postraszyła. Że jak tak dalej będzie, to bez butelki się nie obejdzie! A ona przecież tak bardzo chce karmić piersią! Mama Bartka nie wie, dlaczego syn jest taki chudy. Poród wspomina bardzo miło.