Tajemnicze WSK czyli Wskaźniki…

Tak, wiem.
WSK były już opisane wszędzie, po 1000 razy.
Ale jeśli mamy mieć zebrane wszystko w jednym miejscu, to muszę o tym napisać. Tak dla zasady. W skrócie cała tajemnica tkwi w ocenie:
– rzeczywistego jedzenia, czyli łykania pokarmu przez dziecko,
– prawidłowego przyrostu masy ciała dziecka,
– komfortu i braku bólu u mamy.
Najprościej jest zebrać wszystko w tabelki, więc i tutaj bez tabelki się nie obędzie. Ale o tym za chwilę.

Historia Blanki i jej mamy.

Poznajcie Blankę.
Dziewczynka urodziła przez cc. Po porodzie ważyła 3830 g i była oceniona na 9 pkt Apgar. CC było zaplanowane wcześniej. Pewna dolegliwość kobiety nie pozwalała na to, aby poród odbył się drogami natury. Mama Blanki jest bardzo wrażliwa i boi się, że nie poradzi sobie z opieką nad córką, szczególnie po takim obciążającym zabiegu jakim jest cc. Przed porodem kupiła mnóstwo akcesoriów, które mają jej teraz pomóc w przetrwaniu tych pierwszych kilku dni. Wiedza uzyskana na wielu forach internetowych przygotowała ją do tego, że będzie trudno.

Córka i syn czyli Beata i braciszek.

Beata żyje w dostatku.
Dziewczynka urodziła się siłami natury, z mc 3450 g, po porodzie oceniona na 10 pkt. w skali Apgar. Jest drugim dzieckiem, w domu jest starszy brat. Chłopczyk był karmiony piersią do 8 miesiąca życia. Po porodzie mama miała wrażenie, że ma zbyt mało pokarmu. Ze strachu nawet jeden raz podała dziecku mieszankę w butelce. Po powrocie do domu stęskniony synek nie mógł oderwać się od mamy. Od razu zażyczył sobie wspólnego poczytania bajki.

Krótka opowieść o Bartku.

Bartek ma 4 tygodnie.
W trakcie ciąży mama chłopczyka obawiała się, że z powodu płaskich brodawek nie będzie mogła karmić syna piersią.
Ale nie jest tak źle. Bartek je z piersi, ale przez nakładki. Problem jest w tym, że chłopczyk słabo przybiera na wadze. Wczoraj była położna na wizycie patronażowej i trochę kobietę postraszyła. Że jak tak dalej będzie, to bez butelki się nie obejdzie! A ona przecież tak bardzo chce karmić piersią! Mama Bartka nie wie, dlaczego syn jest taki chudy. Poród wspomina bardzo miło.

Kłopoty Borysa.

Borys jest cudownym niemowlęciem, ale ma kłopoty.
Mama i tata są już na skraju wytrzymałości. Borys jest pierwszym dzieckiem. Wyczekanym i ukochanym. Urodził się poprzez cc, z masą ciała 4630 g, w punktacji Apgar oceniony na 10 pkt. Ciąża przebiegała prawidłowo, ale kobieta po porodzie źle się czuła, więc wymagała wzmożonego nadzoru. Nie udało się, aby chłopczyk przytulił się do skóry mamy na 2 godziny po porodzie. Szybkie czynności pielęgnacyjne, pampers, kaftanik, kocyk.