Wózek już zniesiony na dół, kocyk w koszyku. Jeszcze tylko czapeczka i kombinezon. Torba spakowana? Pieluszki jednorazowe są, tetrowe są, portfel jest. Chyba wszystko. Idziemy.
Dlaczego płaczesz, Skarbie?
No już, cichutko.
Poprawię Ci kocyk, może jest za gorąco. No nie płacz już.
Słoneczko świeci za mocno? Przykryję budką. Nie o to chodziło? Ciiiii….
Nie możesz być głodna. Przed wyjściem jadłaś. Proszę, nie płacz. Nie damy rady wrócić szybko do domu, jest zbyt daleko.
Ale się wściekasz! Zaraz coś wymyślę. Ciiiiii…chutko….
Znasz to? Zdarzyła Ci się taka sytuacja?
Co wtedy robiłaś? Pędziłaś do domu? Siadałaś na ławce? Biegłaś w jakieś ustronne miejsce? Szukałaś pierwszej lepszej toalety?
No właśnie. Czy ktoś z nas chciałby jeść w toalecie? Nie.
Czy karmienie dziecka w toalecie jest w porządku? Nie.
Dlaczego z butelki można nakarmić dziecko wszędzie: w parku, w sklepie, przy stole, w pociągu, na plaży, a z piersi już nie, bo nie wypada?
Czy aby na pewno nie wypada?
Od 26 maja (Dzień Matki) do 1 czerwca (Dzień Dziecka) roku 2018, czyli podczas Ogólnopolskiego tygodnia Karmienia Piersią, trwała kampania społeczna pod hasłem
#konieczabawywchowanego
W tym czasie opublikowane zostało „Vademecum kultury karmienia piersią w miejscach publicznych”
Jeśli jednak masz opory przed tym, aby nakarmić dziecko publicznie, możesz spróbować poszukać w pobliżu miejsc nazwanych Mleczami.
Mogą to być kawiarnie, urzędy, przychodnie, przedszkola, które promują naturalne karmienie i tworzą kąciki do wygodnego nakarmienia dziecka i oczywiście nie są umiejscowione w toalecie.
https://www.fpkp.pl/mlecze2.html
Takie reakcje jak ciekawość, zakłopotanie, niesmak, obraźliwe zachowanie w stosunku do matek karmiących piersią nadal występują, a wynikają zazwyczaj z niewiedzy.
Stąd potrzeba budowania świadomości społeczeństwa, edukacja Polaków, akceptacja nowych norm i przywilejów, poszanowanie odmienności. W końcu ten mały człowiek schowany w ramionach mamy będzie kiedyś dorosłym człowiekiem.
Tak, jak my potraktujemy jego teraz, za parę lat on w taki sam sposób potraktuje nas.
ODWAGI! JUŻ SIĘ NIE CHOWAJ!
Korzystałam z:
1 komentarz
Kasia
W Polsce jeszcze zmagam się często z pewnego rodzaju niesmakiem w miejscach publicznych.
Mam nadzieję, że zmienimy swoje nastawienie do tego tematu.